
W ostatnich dniach, kiedy opadł poziom wód gruntowych, a tym samym i jeziora wróciły do swoich brzegów, na ich powierzchni „pływają” śnięte ryby.
Pojawienie się śniętych ryb spowodowane jest tzw. przyduchą zjawiskiem związanym z niedoborem tlenu w wodzie. Brak tlenu w spowodowały gnijące resztki roślinne na podtopionych łąkach i gruntach uprawnych. Gnijąca roślinność odpowiedzialna jest również za czarną barwę wody i gnilny zapach.
Spożycie martwych ryb może wywołać ciężkie zatrucia pokarmowe.
W poniedziałek (21.06.2010) próbki wody z jezior pobrali Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. O bardzo niskiej zawartości tlenu w wodzie, jak powiedzieli Inspektorzy, świadczy również tzw. „dzióbkowanie ryb”, czyli czerpanie tlenu przez ryby z powierzchni wody.
W takim wypadku można jeszcze usiłować ratować przeżyte nie
dotlenione ryby po przez natlenienie wody pompami. Nie daje to jednak pewności czy „dzióbkujące ryby” przeżyją.

Śnięte ryby należy odłowić i zutylizować.
W środę 23 czerwca br. Ochotnicza Straż Pożarna z Wilkowa Polskiego przy wsparciu jednostki Zawodowej Straży Pożarnej z Nowego Dworu Maz., odłowiła ponad 100 kilogramów śniętych ryb.