Dziś fala kulminacyjna W ostatnich dniach trwało przygotowywanie się na nadejście fali powodziowej. W kilku miejscach na terenie gminy na wypadek konieczności umacniania wału przeciwpowodziowego złożony został piasek i przygotowane worki. Ostatnie dni i noce to okres wytężonej pracy przy łataniu dziur wykopanych przez bobry, które po nadejściu pierwszej fali powodziowej w maju, znalazły schronienie w wale przeciwpowodziowym i stały się prawdziwą plagą. Partole Ochotniczej Straży Pożarnej, mieszkańców i osób wyznaczonych przez Urząd Gminy, co chwilę odnajdywały i na bieżąco uzupełniały kolejne szkody wyrządzone przez zwierzęta. Jak mówią sami mieszkańcy, skoro Dyrektor KPN nie zezwolił na odstrzał bobrów, to powinien sam przyjechać i naprawiać wał, albo przynajmniej dać swoich ludzi. Zdenerwowani mieszkańcy wielokrotnie powtarzają, iż w miejscu gdzie załatana została jedna dziura, za chwilę powstaje kilka nowych. Nie wiadomo też ile takich miejsc zostało przykryte wodą. Dziś przez odcinek Wisły przebiegający przez teren gminy Leoncin, przechodzi fala kulminacyjna, która w nocy przepływała przez Warszawę. Stan wody w Modlinie osiągnął prognozowane 830 cm. Jednak największym zagrożeniem dla naszych wałów nie jest jej wysokość lecz czas przechodzenia fali. Wały podeschły, możliwe jest jednak ich przesiąkanie.  Jak podaje Urząd Gminy w Leoncinie, od jutra (10.06.2010) po dwudniowej przerwie wznowione zostają zajęcia w Z.S. w Głusku i Leoncinie.